Opowieści Indi, odc.1

piątek, 14 lutego 2025

Opowieści Indi, odc.1 | by Gratiana
Opowieści Indi ~ odc.1

 

Rzeczy nie są takie, jakie wydają się być, ale nie są też inne


Rozdział I

Początek 

Nie wiedziała dlaczego przyciąga ją to wzgórze.

Wzgórze, na które przychodzi już od wielu lat i siada na tym samym kawałku skały, by podziwiać tak ukochane przez nią góry, wzgórza i doliny.

Siedząc tam ma najlepszy widok na porośnięte drzewami wzgórza, tak piękne o zachodzie słońca, gdy promienie załamują się kładąc cienie na doliny i na skały porośnięte mchem i paprociami.

Skała , na której siadała, od północy była porośnięta mchem w kolorze irlandzkiej zieleni, co pięknie harmonizuje z ugrowo-rudą barwą minerału, z którego została stworzona skała.

Indi przychodziła tu nie tylko podziwiać cudowne widoki, ale czuła , że skała jest dla niej bardzo ważna . Niewielkie kawałki, które udawało się jej odłupać, zabierała do domu i rozdrabniała na proszek.

Indi siedziała zadumana na swojej Skale i podziwiała piękne widoki lasów i łąk, których zapach dawał odprężenie .


Ubrana w ulubioną sukienkę, kolorem przypominającą lazurowe morze z domieszką turkusu i koloru indygo. Jej spadające na ramiona jasne włosy lekko falowały muskane powiewami wiatru z gór.



W promieniach słońca włosy przybierały kolor sierpniowych zbóż przed żniwami, a innym razem migoczącego złota.

Indi była drobnej budowy ciała, a pełne kształty dodawały jej miękkości i delikatności . Twarz ukazywała cały charakter , twarz dorosłej już kobiety.


W jej dużych zielonych oczach można było zobaczyć wszystkie zielone wzgórza , które tak kochała oraz zieleń koloru irlandzkiego mchu , zadarty nos, pomimo dojrzałego wieku dawał twarzy lekko dziecinny wygląd, a drobne usta wydawały się jakby domalowane.


Długa sukienka powiewała na wietrze odkrywając od czasu do czasu drobne stopy ubrane w czarne zamszowe trzewiki.

Rzeczy nie są takie, jakie wydają się być, ale nie są też inne
Opowieści Indi, odc.1 



Bransoletka, którą nosiła od zawsze na lewym nadgarstku, zrobiona była ze złota i od wewnętrznej strony ktoś kiedyś wygrawerował jej imię.


Często zastanawiała się na pochodzeniem bransoletki, nie wiedziała dlaczego jest dla niej tak ważna, ale teraz wszystko zaczęło się układać w zrozumiałą dla Indi całość.

Patrząc z daleka na wzgórze, Indi wyglądała jak porcelanowa figurka z pozytywki.


Do zobaczenia w następnym odcinku ~ Gratiana
Copyright © 2025 ciao bella
. design + scritto da Gratiana.